Jak jeść mniej plastiku
Twoje jedzenie i woda są zanieczyszczone plastikiem. Oto dlaczego znajduje się w systemie żywnościowym i jak może wpłynąć na twoje zdrowie
Plastik jest prawie niemożliwy do uniknięcia: wydziela się z butelki z wodą, wymywa z pojemników, chowa się w kurzu domowym i znajduje się w zabawkach, elektronice, szamponie, kosmetykach i niezliczonych innych produktach. Służy do produkcji tysięcy artykułów jednorazowego użytku, od toreb spożywczych po widelce i opakowania po cukierkach. Ale wiele osób nie wie, że nie tylko używamy plastiku ale też go jemy. Kiedy jesz kęs jedzenia lub bierzesz łyk wody, prawie na pewno przyjmujesz wraz z nim małe plastikowe cząsteczki. Te wszechobecne drobne fragmenty są znane jako mikroplastik.
Ponieważ badania nad mikroplastikami są tak nowe, nie ma jeszcze wystarczających danych, aby dokładnie określić, w jaki sposób wpływają one na ludzkie zdrowie, ale nie może być zerowego wpływu na organizm, mówi dr Pete Myers, założyciel i główny naukowiec non-profit Environmental Health Sciences oraz adiunkt chemii na Carnegie Mellon University. Jest prawdopodobne, że spożycie mikroplastików może dodatkowo narazić nas na działanie substancji chemicznych znajdujących się w niektórych tworzywach sztucznych, o których wiadomo, że są szkodliwe. Te chemikalia są powiązane z wieloma problemami zdrowotnymi, w tym szkodami reprodukcyjnymi i otyłością lub wywoływać opóźnienia rozwojowe u dzieci.
Ludzie wyprodukowali ponad 8 miliardów ton plastiku, głównie od lat 50. XX wieku. Mniej niż 10 procent zostało poddanych recyklingowi. Z biegiem czasu wiele z nich rozpadło się na małe cząsteczki, które przedostają się do jezior, rzek i oceanów, ostatecznie zanieczyszczając nasze pożywienie i wodę. Duża część naszego jedzenia pakowana jest w folię, co prowadzi do tego, że małe cząsteczki rozpadają się w naszych posiłkach. Wokoło jest tyle plastiku, że co roku wdychamy nawet dziesiątki tysięcy drobnych plastikowych fragmentów lub włókien.
W jednym z badań opublikowanych w czerwcu 2019r. wyliczono, że tylko jedząc, pijąc i oddychając, przeciętny Amerykanin spożywa co najmniej 74 000 mikroplastycznych cząstek rocznie. (Cząstki mikroplastyczne są zdefiniowane jako największe 5 milimetrów; większość z nich, które spożywamy, są znacznie mniejsze). W tej analizie uwzględniono tylko 15 procent żywności w przeciętnej diecie, co oznacza, że ilość plastiku spożywanego przez żywność może faktycznie być znacznie większym.
Inne ostatnie badanie zlecone przez Worldwide Fund for Nature (WWF, dawniej znany jako World Wildlife Fund) i przeprowadzone przez naukowców z University of Newcastle w Australii oszacowało, że przeciętna osoba zużywa około 5 gramów plastiku tygodniowo - mniej więcej tyle co karta kredytowa.
Istnieją dowody, przynajmniej u zwierząt, że mikroplastiki mogą przenikać przez odporną błonę chroniącą mózg przed wieloma ciałami obcymi, które dostaną się do krwioobiegu. Istnieją również dowody na to, że matki mogą przenosić mikroplastiki przez łożysko do rozwijającego się płodu, zgodnie z badaniami, które nie zostały jeszcze opublikowane, ale zostały zaprezentowane podczas wiosennej konferencji w Rutgers Center for Urban Environmental Sustainability.
Według Myersa niektóre z tych mikroplastycznych cząstek mogą również zawierać bisfenol A (BPA) i ftalany. W 2018 r. Amerykańska Akademia Pediatryczna (AAP) opublikowała raport informujący, że chemikalia te, mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia dzieci, a także oświadczenie zalecające, aby rodziny ograniczały narażenie na te chemikalia. Potrzebne są dalsze badania w celu ustalenia, na jakim poziomie narażenie staje się szczególnie niebezpieczne, ale eksperci zalecają podejście zapobiegawcze.
